- Cześć Guree.-powiedziała Rach, a basior spojrzał na nią lekko zdziwiony, po czym odpowiedział to samo i ruszył dalej. Hmmm ciekawe. Tak bardzo, że aż wcale. Gdy tylko basior trochę odszedł ja wylazłem zza krzaków i usiadłem na drodze.
- Jak daleko do tego Omena? - zapytałem, a wadera prychnęła.
- Amena.
- Omen, Amen, Ramen... To samo, w każdym razie jak to daleko? - zapytałem ponownie, a wadera ze zrezygnowaniem pokreciła głową.
- Trudno określić bo nie mam pojęcia gdzie jest. - stwierdziła wruszając ramionami.- Weź się znowu przemień w wilka, co? No chyba, że chcesz żeby zaraz zrobili na ciebie polowanie. - dodała ruszając w stronę watahy, a ja zrobiłem to samo tym razem bez problemu ptzemieniając się w wilka.
- Chyba zaczynam to ogarniać. - powiedziałem, a w tym samym czasie ta zwalona moc znowu zrobiła mnie w kija bo tym razem zamienił mnie w lamparta. - Nosz kuźwa. - warknąłem, a idąca obok wadera tak zaczęła się śmiać, że aż się wywaliła. Nie będę kłamać ale po chwili pomogłem jej trochę w wywaleniu się prosto do rzeki. Przez resztę deogi do jaskini ta głupia moc sprawiała, że co chwile moja postać zmieniała się w jakieś kotowate zwierze. No ale zabawnie.
239 słów
Rach?
DB ODKRYWA MOC ZMIENIANIA SIĘ W KOTOWATE (XD)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz