3 kwietnia 2019

Od Hanako CD. Guree

Spojrzałam na Guree bezsilnie, a następnie na miskę z wodą. Uśmiechnęłam się słabo i upiłam łyk wody. Czułam lekką ulgę, ale mimo wszystko nie czułam się najlepiej. Czuła, jak kręci mi się w głowę. Chciałam wstać, lecz usłyszałam czuły głos Guree.

- Nie wstawaj najdroższa. Musisz odpoczywać. - spojrzałam w oczy Guree. Spoglądały na mnie z troską. Położyłam się więc, by nie sprawiać większych zmartwień ukochanemu. - Jak się czujesz? - spytał.

- Bywało lepiej.- odparłam ze słabym uśmiechem. Guree uśmiechnął się czule.

- Jesteś głodna? - spytał, a ja niepewnie przytaknęłam. Guree wyszedł i po chwili wrócił z zającem.

- To da ciebie.- odparł, kładąc zdobycz przede mną.

- A co z tobą?- spytałam, a Guree zaśmiał się.

- O mnie się nie martw. Teraz to ty jesteś ważna. Musisz wrócić do zdrowia.

- Ale Guree....

- Żadnych "ale". Zjedz i napij się. To najpewniej ci pomoże. - powiedział stanowczo. Uśmiechnęłam się delikatnie i zaczęłam jeść zająca. Czasem również popijałam go wodą. W pewnym momencie przyszła Yuki. Guree natychmiast podszedł do wadery. Nie byłam w stanie usłyszeć ich rozmowy, więc tylko się przyglądałam. Po chwili podeszli do mnie ze smutnymi pyszczkami. Spojrzałam na nich niepewnie.

- Wszystko będzie dobrze Han. Pamiętaj, że jestem przy tobie. - powiedział Guree.

- Ja zrobię wszystko co w mojej mocy, by ci pomóc. - odparła Yuki. Uśmiechnęłam się do nich.

- Dziękuję wam za wszystko.

214 słów

Guree?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz