6 marca 2019

Od Ripred'a CD. Shi

Biała wadera ciągle nalegała abym został na noc na obserwację w skrzydle medycznym, ale uznałem, że nie jest to konieczne. Mam tylko nadzieję, że Śmierć nie dodała czego niechcianego do składu leku. Kto ją tam wie... Po ogólnych badaniach wróciłem po prostu do swojej jaskini ignorując wszystko inne i miałem ochotę w końcu się wyspać, przydałoby się... Nie przeszkadzał mi wcale fakt, że Shi się nie pojawił.

***

Minęło już w sumie trochę czasu od wyprawy do piekła. Może i mój stan się poprawił, ale czuję się co najmniej, inaczej. Mam wrażenie jakbym ciągle o czymś zapomniał albo jakby to co widzę było iluzją. Wydaje mi się również, że ostatnio jakoś mniej czasu spędzam z innymi, a głównie czarnym basiorem, chodź szczerze w najmniejszym stopniu mi to nie przeszkadza, chodź może odrobinę...

Wolnym krokiem wyszedłem ze swojej jaskini podążając w kiwrunku głównego miejsca spotkań, gdzie było parę innych wilków. W tym i czarny basior, który na mój widok odrazu ruszył w moim kierunku, a gdy zatrzymał się niedaleko mnie, przekręcił lekko głowę jakby się nad czymś zastanawiając.

-Wszystko gra? Nie wyglądasz najlepiej. - powiedział zatroskanym głosem, a ja pokiwałem głową po czym stwierdziłem, że idę coś sobie upolować. Basior oczywiście stwierdził, że pójdzie ze mną.

205 słów 
Shi ? 
(Teraz Red bd tym zimnym xD) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz