- Sądzisz, że to przez tą całą klątwę? - zapytała wadera, a wilk odwrócił się do niej z pocieszającym uśmiechem widząc jej przygnębienie.
- Możliwe, ale może to też tylko przez stres. Klątwa, nie klątwa, ale to my rządzimy swoim losem. Nie dawaj się tak łatwo. - powiedział po czym polecił zdjąć waderze z półki wskazaną przez niego fiolkę gdy on przenosił inną. Jednak gdy biała wadera zdejmowała uw przedmiot poczuła dziwne zawirowania w głowie, takie jakby ktoś ją uderzył w głowę, a następnie popchnął przez co fiolka poleciała prosto w kierunku basiora. Ten jednak w ostatniej chwili złapał przedmiot tuż przed swoim pyskiem pnączem wytworzonym przez siebie. To co go najbardziej zdziwiło było tym, że nie zawartość fiolki była inna, chodź była to ta sama fiolka którą wskazał. Był stu procentowo pewny, że była to klątwa, do tego poważna. Na tyle, że klątwa jakby "broniła się" przed próbami wyleczenia jej, a on był chwilowo celem do zlikwidowania, mimo to jednak był wkońcu medykiem, musiał i chciał pomóc Hanako.
- Poczekaj tu, a ja zobaczę co da się zrobić. - powiedział do wadery z uśmiechem, po czym ruszył w kierunku różnych fiolek. Nie mógł jednak znaleźdz fiolki z potrzebnym kwasem do roztworu i zapominając się poprosił o przyniesienie jej waderę. Ta gdy była już blisko niego potknęła się nagle wylewając zawartość prosto na pysk i szyję basiora. Wilk praktycznie odrazu upadł na ziemię nie mogąc złaoać oddechu poprzez poparzenia w miejscu krtani, a biała wadera szybko zaczeła spanikowana szukać czegoś co mogło by pomóc duszącemu się wilkowi. Starała się jak najszybciej opatrzec oparzenia, ale było już zapóźno. Niewiedzac co ma zrobić zawołała parę razy przez okno pomocy, ale gdy przez drzwi wpadły nagle dwa basiory Hairraya już nie oddychał. Czarny basior, który właśnie prawie wyważył drzwi starał się pocieszyć i wyprowadzić z pomieszczenia swoją siostrę dalej będąca w szoku, a fioletowy basior został na miejscu aby zobaczyć co się tam stało.
336 słów
KONIEC
HAIRRAYA ODCHODZI PRZEZ ŚMIERĆ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz