18 marca 2019

Od Kangi'ego CD. Guree

- Chwilowo dość nudno. - stwierdziłem z uśmiechem, a basior się zaśmiał.

- Nie mów mi, że brakowało ci ciągłych walk z demonami...- stwierdził ruszając wolnym krokiem, a ja za nim, wilk wydawał się być wyjątkowo spokojny, zdawało się, że zaczynał odrobinę zachowywać się w niektórych momentach jak Shi.

- Może trochę, chodź innym takich rizrywek nie życzę. - zaśmiałem się, a basior pokręcił roznawiony głową.

- Może trzeba było zostać jednak wojownikiem? - zapytał raźnie, a ja się znowu zaśmiałem.

- I trzymać się tych wszystkich zasad? Podziękuję, o wiele bardziej lubię wolność bycia szamanem. - odparłem, a wilk skinął głową.

- A co u Arieny? - zapytał gdy zaczęliśmy zbliżać się powoli do areny walk, nawet nie zauważyłem, że tu zmierzamy...

- Raczej dobrze, a czemu pytasz mnie, a nie jej?

- Myślałem, że dalej jesteście tak blisko jak wtedy jak byliście szczeniakami. - stwierdził wzruszając ramionami, po czym chyba sam zdziwił się tym, że jesteśmy pod areną walk.

- Wygląda na to, że trening walki to dzisiaj chyba moje przeznaczenie!  - zaśmiałem się, a Guree razem ze mną.

- W takim razie pokaż czego się nauczyłeś przez ten czas szamanie! - zawołał wesoło.

178 słów 

Guree? 
(Ich relacja były mistrz - uczeń jest cute xD) 
(Taki fun fact, jak to pisała dowaiło mi jakiś błąd przez co dostałam zawału, że coś się stało z blogiem xD) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz