7 lutego 2019

Od Bubble Do Brego

Bycie mną jest piękne, bycie wilkiem jest cudowne, bycie szczeniakiem jest wspaniałe. Ciekawe czy kiedykolwiek urosnę? Bo aktualnie się na to nie zanosi. Myśląc tak usłyszałam czyjś śpiew, oczywiście od razu się zainteresowałam. Nie mogła to być Yuki, ona ma prześliczny wilczy głos. Znaczy samiczkowy, znaczy...ehhh jestem za młoda na takie dziwne słowa. Po prostu ma ładny ,,kobiecy'' głos. Ten należał do samca, którego jeszcze nie znałam i w dodatku...byłam pewna że musiał się długo uczyć tej piosenki. Była inna niż Frugo, choć on również mi w takim czymś imponuje. Jednak takiego jeszcze nie słyszałam, dość ciekawy. Podążyłam za nim, powolutku, bojąc się że spłoszę osobę do której głos należy. Głos właściwie był dość blisko i sama nie wiedziałam dokładnie gdzie powinnam się schować. Był to samiec, tak samiec z głosu i wyglądu. Moją uwagę przykuła jego apaszka, była prześliczna. Może ma ona jakąś moc w sobie, dzięki której on tak śpiewa? A może po prostu potrafi? Przyglądałam się mu, wstał i zaczął chodzić. Nie przewidziałam jednak że ciemnobrązowy wilk będzie na tyle ciemny że wbiegnie na mnie...tym samym mnie taranując. Wrzasnęłam dopiero po tym jak było pow fakcie, przepraszał mnie na tysiąc sposobów i powiedział że mi to jakoś wynagrodzi. Oczywiście że się nie zgodziłam i posłałam mu uśmiech.

- Bardzo ładnie Pan śpiewa.- powiedziałam.
Mimo że byłam młoda widziałam jak wilk dostaje rumieńców.

- Dziękuję. -powiedział cicho.

- To Pana piosenka, bardzo mi się podoba. Może mnie Pan jej nauczyć i powiedzieć mi jak to brzmi po naszemu. Bo ja znam tylko nasz język. A ten jest mi...troszkę obcy.- przyznałam się.- Nawet chciałabym się go nauczyć.
Wilk skinął głową na znak że to jego piosenka, ale nie wiedziałam czy mnie jej nauczy i czy zrozumiał co mówię. Przez chwile wydawało mi się że nie jest stąd, jednak po chwili wytłumaczył mi że to nie jest takie trudne. Zwłaszcza ta piosenka którą śpiewał, to podobno język Angielki. Nie...nie angielki...Angielski. Miałam problem z wypowiedzeniem nawet tego słowa, ale byłam pewna że uczyłabym się szybko.

- Nauczy mnie Pan Angielki? - powiedziałam słodziutko.

(Brego?)

345 słów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz