5 lutego 2019

Od Red'a CD. Shi

No to nieźle. Nie sądziłem, że serio powie Joe i Hanako, ale dobrze, że to zrobił, o ile reakcja Joe była dokładnie taka jak się spodziewałem, to ta Hanako była dla mnie czymś lekko dziwnym. Przyjęła to wyjątkowo za dobrze, nawet twierdziła, że się tego spodziewała, o proszę jaki Sherlock w białym futerku! No nic, to dobrze, że akurat postanowiłem wyleźć na spacer. Co najdziwniejsze po tym jak, Shi i jego siostry się przytulili, ja zostałem zaatakowany przytulaniem przez Hanako. Miło z jej strony, gdyby nie miażdżyła mi chorej łapy, ale cóż, gdy obie wadery już poszły, ruszyliśmy dalej z Shi.

- To gdzie teraz? - zapytał Shi, spoglądając w moim kierunku, jednak zanim nawet zdążyłem się odezwać, ten sam odpowiedział sobie na pytanie. - Wolę się chyba jednak ciebie nie pytać, bo pewnie wymyślisz jakąś podróż, cholera wie gdzie. - stwierdził, a ja się zaśmiałem.

- Zastanawiał się nad jakimś jeziorem, ale "cholera wie gdzie" brzmi całkiem ciekawie. - stwierdziłem.

156 słow
Shi? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz