- Witajcie. - odparła Joena.
- Hejka.- powiedział Red.
- Witajcie.- odparłem. Joena zaczęła nam się podejrzliwie przyglądać. Poczułem się trochę nieswojo.
- Jest coś o czym powinnam wiedzieć?- spytała. Spojrzałem na Red'a. Ten tylko kiwnął głową na znak, że ja mam się tłumaczyć. No pięknie.
- A chcesz o czymś wiedzieć?- spytałem. Joena spojrzała na Han, a ta przytaknęła.
- O relacji waszej dwójki.- odparła. Znów spojrzałem na winogrono. Ten przytaknął, że mam się tłumaczyć i powiedzieć prawdę. Tak więc wziąłem głęboki wdech.
- Otóż. Mam dla ciebie niespodziankę.
- Ty i niespodzianka? Zaczynam się martwić.
- Nie potrzebnie. Chodzi o to, że znalazłem sobie kogoś. - odparłem. Jakoś trudno było mi powiedzieć ,, Joeno ja i Ripred jesteśmy parą.”
- Ty?- spytała zaskoczona.- Masz kogoś?
- Tak.
- Znam tą osobę?
- Znasz.
- Co to za wadera? - spytała. Han przyglądała się całej sytuacji z zaskoczeniem.
- Jest mały problem.
- Jaki? Powiedz mi kim ona jest Shi.- powiedziała Joena już trochę zdenerwowana.
- To nie jest wadera.- odparłem.
- Nie wadera? To co? Jakaś tygrysica?
- Nie. Jest to basior.
- B-basior? Nie mów, że ty i Ripred...
- Tak Joe. Jesteśmy parą.- wyznałem. Han spojrzała na mnie, a potem na Red'a. Joena spojrzała na mnie i usiadła ciężko.
- Więc to między wami jest.- powiedziała jakby sama do siebie.
- To....- zaczęła.
- To cudownie!- krzyknęła wesoło Hanako.- Wiedziałam, że tak się stanie. No dobra czasem wątpiłam, ale jak widać nie myślałam się.- odparła radośnie. Zaskoczony spojrzałem na Red'a, który również nie spodziewał się takiej reakcji.
- W takim razie gratuluję. - odparła Joena z uśmiechem.
- Nie jesteś zła? - spytałem.
- Dla mnie liczy się szczęście innych. Zwłaszcza mojej rodziny. - odwiedziła z uśmiechem. Podszedłem do sióstr i przytuliłem je, co mocno zaskoczyło wadery.
- No co? Nie zawsze muszę być zimny.- odparłem z lekkim uśmiechem. Wadery z szokiem przyglądały się mi oraz Red'owi.
- Red.- zaczęła Han. - Dokonałeś niemożliwego. Zrobiłeś z naszego Shi całkiem nowego basiora.- dokończyła, a ja zaśmiałem się. Miała trochę racji, ale i tak zawsze będę tym zimnym generałem. Tylko teraz trochę milszym.
330 słów
Ripred?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz