- Ej Xev, masz zamiar jeszcze gadać z tym ptakiem czy idziesz ze mną? Bo w razie czego mogę poczekać na ciebie w centrum. - powiedziałam na co wilk spojrzał w moją stronę.
- Byłbym wdzięczny. - odparł basior, kontynuując dialog z feniksem. Ja po tym ruszyłam w kierunku mojej jaskini gdzie odłożyłam wszystkoe składniki i ruszyłam do centrum, czekając obok wodospadu na basiora. Zamiast niego po chwili pojawiła się wadera o jasnym futrze.
- Witaj Hanako. - przywitałam się wesoło z wilczycą.
- Dzień dobry. - odpowiedziała, wyglądało na to, że była w dobrym humorze. Zazwyczaj była uśmiechnięta, ale dziś sprawiała się wręcz promieniować radością. Chyba wiem czyja to sprawka...
Po krótkiej rozmowie z waderą na jakieś mało ważne tematy zjawił się Xever.
- Mam nadzieję, że długo na mnie nie czekałaś. - powiedział po czym ruszyliśmy w kierunku mojej jaskini.
173 słowa
Xev?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz