- A bardziej szczegółowo? Na czym to polega, gdzie jest ta cała "Niebiańska rzeka"? - zapytałem siadając naprzeciwko wadery.
- Pisało, że jest to na dalekim zachodzie, ale nie jeat do końca wyjaśnione jak to działa. - odpowiedziała wadera.
- Dziękuję, że mi o tym powiedziałaś, w takim razie będę się już raczej zbierał, skoro to kawał drogi. - powiedziałem wstając, a wadera poderwała się równie szybko.
- Chcesz tam iść sam? - zapytała, a raczej krzyknęła zdziwiona.
- No tak... To w końcu mój problem. - odparłem zostawiając wadere w tamtym miejscu. Nie będę pakował innych w jakieś bagno przez siebie, no chyba, że Dizako. Po wróciłem później do mojej jaskini aby się spakować. Gdy spakowałem parę najwazniejszych rzeczy ruszyłem w kierunku wyznaczonym przez wadere, nagle tuż przedemną się ktoś pojawił, dokladnie była to Yuki.
- Co tu robisz? - zapytałem
- A jak myślisz, idę z tobą. - odparła wesoło.
157 słów
Yu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz