15 stycznia 2019

Od Arieny CD. Kangi'ego

Usiadłam przerażona obok Kangi'ego. Nie wiedziałam co się dzieje. Hanako spojrzała na wejście, którego pilnował Tobio. Podeszła do niego i o czymś mu powiedziała. Nie usłyszałam tego, ponieważ za bardzo się bałam. Nie mogłam pozbierać myśli. Co to było?

- Jesteście cali?- spytała Hanako podchodząc do nas.

- Tak.- odparł stanowczo Kangi.

- A ty Ari?

- B-Boję się.- wydutkałam. Hanako usiadła obok mnie.

- Nie masz czego się bać kochana. Nie pozwolę by coś ci się stało. Kangi również nie pozwoli, prawda?- odparła ciocia z uśmiechem.

- Oczywiście! Ari to moja siostra, a jako starszy brat będę jej bronił!- odparł Kangi. Poczułam się troszkę lepiej. Moje ciało zaczęło się uspokajać. Tobio cały czas pilnował wejścia. Miałam nadzieję, że to dziwne stworzenie tu nie przyjdzie.

- Ciociu, a co to było?

- Chodzi ci o to co nas zaatakowało?

- Tak.

- To był demon.

- Demon?- spytałam.

- Tak. Są to wilki, których zadaniem jest zmienianie innych wilków w demony. Poczwary te potrafią przybrać każdą postać.

- To straszne. Boje się ich.- odparłam.

- Nie bój się. Ja cię obronię.- odparł odważnie Kangi. Cieszyłam się, że mój braciszek jest taki odważny. Czułam się przy nim o wiele bezpieczniej. Miałam tylko nadzieję, że Guree i innym nic się nie stało.

198 słów 

Kangi? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz