11 stycznia 2019

Od Hanako CD. Xever'a

Cieszyłam się, że udało mi się sprawić, że Xever uśmiechnął się. Oczywiście to nie tylko moja zasługa. To dzięki naszemu Mglistemu Lasu. To magiczne miejsce sprawia, że jesteśmy oczarowani jego pięknem.

- Gdzieś tam dalej jest serce tego lasu.

- A co się tam znajduje?

- Pracownia medyków oraz alchemików. Niestety nie możemy tam iść, ponieważ nie mamy specjalnego powodu. Jeśli kiedyś zachorujesz to tam będziesz leczony. Co powiesz na spacer w stronę morza?

- Jestem za.- odparł Xever z uśmiechem. Tak więc ruszyliśmy w stronę Kryształowego Wybrzeża. Powoli robiło się coraz zimniej. Gdy doszliśmy do Wybrzeża podeszłam do wody. Czułam jak piasek ugniata się pod moimi łapami. Cudowne uczucie. Takie niesamowite. Xever przyglądał mi się przez chwilę, a następnie podszedł do mnie. Zawiedliśmy na piasku i wpatrywaliśmy się w niebo. Powoli zaczynało się ściemniać dlatego temperatura stopniowo malała.

- Jak cię się podoba w naszej watasze?

- Jest całkiem w porządku.

- Rozumiem. Wybacz,  jak się powtórzę. Czasem tak mam. - odparłam śmiejąc się delikatnie. Xever po chwili przyłączył się do mnie.

- Czasem dobrze śledzić z kimś czas.

- Masz rację. Samotność nie jest za fajna.

- Widzę, że się dogadamy.- zaśmiał się basior.

- W to nie wątpię.-odparłam i spojrzałam w piękne niebieskie, które zmieniało kolory. Magiczne zjawisko.

200 słów 

Xever?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz